Wysoki rachunek za prąd, organizacja świąt, prezenty dla rodziny, wyjazd sylwestrowy, zaliczka na ferie dla dzieci….. Czujesz się zasypany rachunkami i przytłoczony wydatkami? A do tego jeszcze kolejna raty kredytu. A może by tak zrobić sobie urlop od spłacania pożyczki? Niektóre banki oferują wakacje kredytowe. Podpowiemy, jak to działa i czy w ogóle się opłaca.
Wakacje kredytowe – co to takiego?
Najprościej rzecz ujmując jest to zawieszenie spłacania kredytu na określony przez bank okres (np. na miesiąc, kilka miesięcy). Staje się to standardem w przypadku kredytów hipotecznych, ale coraz częściej można je spotkać i w innych rodzajach pożyczek bankowych. Trzeba jednak pamiętać, że w okresie odroczenia spłat rat, naliczanie odsetek zwykle nie jest zawieszane. Wakacje kredytowe w każdym banku mogą wyglądać inaczej, zazwyczaj możliwe jest skorzystanie z nich raz w ciągu roku lub raz na kilka lat (np. w przypadku długoterminowych kredytów hipotecznych).
Nie dla każdego urlop od rat? Kto może skorzystać z wakacji kredytowych?
Opcja ta kierowana jest do osób, które z jakichś powodów (utrata pracy, ciężka sytuacja materialna itp. ) czasowo mają problemy finansowe. Nie każdy z niej może skorzystać. Wakacje kredytowe przysługują osobom, które do tej pory spłacały swoje zobowiązanie terminowo. Pozostałe warunki są ustalane przez konkretny bank, np. niektórzy kredytodawcy na odroczenie w spłacaniu rat oferują klientom, którzy spłacili minimum 12 pierwszych rat – czyli dopiero po roku od wzięcia kredytu. Kolejną kwestią jest czas, przez który można odpocząć od rat – niektóre banki dają trzy miesiące, inne tylko jeden, czasem taka opcja jest kilkurazowa, a niekiedy z wakacji kredytowych można skorzystać tylko raz w całym okresie kredytowania.
Nie ma nic za darmo – konsekwencje wakacji kredytowych
Odpoczęliśmy od spłacania rat przez trzy miesiące. Czy to jednak oznacza, że te trzy raty pójdą w niepamięć? Nic bardziej mylnego! Wakacje kredytowe nie zwalniają nas z obowiązku oddania należności, a jedynie ten obowiązek przesuwają w czasie. Generalnie spłacenie tych zaległych rat będzie miało swoje konsekwencje na jeden z dwóch sposobów:
- zwiększenie kolejnych rat kredytu,
- wydłużenie okresu kredytowania o czas trwania wakacji kredytowych.
Suma summarum: ostateczny koszt kredytu wzrośnie, ponieważ koszt odsetek pójdzie w górę. Czasami banki pozwalają negocjować warunki wakacji kredytowych i ustalona zostaje opcja korzystniejsza dla klienta. Niestety trzeba też liczyć się z tym, że banki mogą pobrać prowizję od udzielenia wakacji kredytowych , np. w formie opłaty za wystawienie aneksu do umowy itp.
Wakacje kredytowe a karencja
W niektórych bank nie ma możliwości skorzystania z wakacji kredytowych, w zamian za to oferowana jest karencja, czyli możliwość odroczenia w spłacaniu części kapitałowej kredytu. Słowem – będziemy zobowiązaniu przez jakiś czas tylko do płacenia samych odsetek, rata będzie więc pomniejszona o część kapitałową. Warto jednak pamiętać, że takie rozwiązanie opłaca się dopiero w końcowym okresie kredytowania – wówczas część kapitałowa przeważa nad częścią odsetkową, raty będą więc znacznie, znacznie niższe. Warunki karencji są ustalone w umowie kredytowej, w każdym banku kwestia ta będzie wyglądać nieco inaczej (inny będzie czas zawieszenia spłaty części kapitałowej, w niektórych bank karencja będzie rozwiązaniem jednorazowym, w i innych zaś częstszym itd.). Odroczony koszt kapitału – podobnie jak w przypadku wakacji kredytowych – zostanie doliczony w formie kolejnych wyższych rat lub w sam okres kredytowania zostanie wydłużony o pozostałą do spłaty część.
Gdzie możesz wysłać kredyt na wakacje? Sprawdzamy oferty banków
Ile banków, tyle sposób na wakacje kredytowe. Niektóre z nich dają możliwość zawieszenia rat, ale na krótko: maksymalnie raz w roku na miesiąc (w PKO BP, Bank Millennium, BGŻ, BPH) lub na dwa miesiące (BNP Paribas – raz w roku kalendarzowym , Raiffeisen Polbank – raz przez cały okres trwania umowy). Na dłuższe wakacje można liczyć między innymi w Alior Bank (nawet do 6 miesięcy, łącznie do 5 lat w całym okresie kredytowania), Pekao S.A. (nawet na 12 miesięcy, maksymalnie 2 razy w ciągu całego czasu trwania umowy) oraz w Banku Pocztowym (do 12 miesięcy, łącznie wakacje kredytowe nie mogą przekroczyć 18 miesięcy). W Banku Zachodnim WBK, Credit Agricole, Eurobank, ING Banku Śląskim, mBanku klienci mogą korzystać jedynie z karencji, zaś w Deutsche Bank i Getin Banku nie ma ani wakacji kredytowych ani karencji, jedynie można indywidualnie wnioskować
do banku o zawieszenie raty.
Czy wakacje kredytowe się opłacają?
Przerwa w spłacaniu rat kredytowych nie sprawi, że zaoszczędzimy. To rozwiązanie, które może się nam przydać, kiedy faktycznie nasza sytuacja finansowa nie będzie za wesoła. Dlatego wybierając ofertę kredytu, warto dobrze przeanalizować wszystkie szczegóły – nawet i takie, jak możliwość wakacji kredytowych. Te i inne szczegóły sprawdzisz w naszym rankingu kredytów gotówkowych. Zapoznaj się z nim koniecznie, zanim wyślesz wniosek do banku!