Nagła potrzeba zdobycia pieniędzy często osłabia czujność i skłania nas do podpisania umowy pożyczki bez odpowiedniej analizy. Tymczasem dokument ten może zawierać niekorzystne dla nas zapisy. Oto pięć “punktów zapalnych”, dających spore pole do nadużyć.
Każda umowa pożyczki musi posiadać określone elementy (o tym, co dokładnie powinno znaleźć się w tym dokumencie piszemy w artykule “Umowa pożyczki – co powinna zawierać?”). Wszystkie zamieszczone w umowie punkty powinny ściśle określać:
– warunki pożyczki,
– jej koszty,
– zasady spłaty.
Założenia te muszą być oczywiście zgodne z obowiązującymi normami prawnymi, np. wytycznymi wprowadzonymi przez znowelizowaną ustawę antylichwiarską. Niestety, w praktyce bywa z tym bardzo różnie.
Na rynku wciąż działają pożyczkodawcy, którzy bazując na naszej nieznajomości prawa i szkodliwej tendencji do nieczytania umów, będą próbowali naciągnąć nas na dodatkowe koszty. Aby nie dać się złapać w pułapkę, warto wiedzieć gdzie czyhają potencjalne niebezpieczeństwa.
Zwróć uwagę na te elementy!
Choć przed podpisaniem umowy powinniśmy dokładnie zapoznać się z całą jej treścią, wzmożoną uwagą należy otoczyć punkty dotyczące:
- kosztów pożyczki,
- zabezpieczenia spłaty zobowiązania,
- dodatkowego ubezpieczenia,
- przedłużenia pożyczki,
- form kontaktu pomiędzy stronami zobowiązania.
To właśnie w tych miejscach dochodzi zwykle do nadużyć ze strony nieuczciwych pożyczkodawców. Przypatrzmy się zatem bliżej tym elementom.
Koszty pożyczki
#1. Zgodnie z obowiązującą ustawą antylichwiarską pozaodsetkowe koszty pożyczki ( np. prowizja) nie mogą być wyższe niż 20% pożyczonej kwoty i 30% tej sumy w skali roku.
Aby zatem sprawdzić, czy przypadkiem nie przepłacamy za pożyczenie pieniędzy, warto obliczyć dopuszczalne koszty korzystając ze wzoru:
MPKK = (K × 25%) + (K ×n/R × 30%) w którym poszczególne symbole oznaczają:
MPKK – maksymalną wysokość pozaodsetkowych kosztów kredytu,
K – całkowitą kwotę kredytu,
n – okres spłaty wyrażony w dniach,
R – liczbę dni w roku.
Załóżmy zatem, że zaciągamy pożyczkę w wysokości 500 zł na 30 dni. Podstawiając te parametry do powyższego wzoru, otrzymamy następujące równanie:
MPKK = (500× 25%) + (500 ×30/365 × 30%)
MPKK = 125 + 12,30
MPKK = 137, 30 zł
#2. Powyższe koszty to jednak wyłącznie część opłat za pożyczkę. Pożyczkodawcy mają także prawo naliczyć odsetki od pożyczonej kwoty. Nie mogą one być jednak wyższe niż 10% w skali roku.
W przypadku naszej przykładowej pożyczki 500 zł na 30 dni odsetki będą zatem wynosić zaledwie 4, 10 zł (500 ×30/365 × 10%).
#3. Jeśli więc za pożyczenie pieniędzy pożyczkodawca żąda większej prowizji bądź też narzuca wyższe oprocentowanie, lepiej omijać takie oferty.
2. Zabezpieczenie spłaty pożyczki
#1. W umowach pożyczkowych spotkamy się niekiedy z koniecznością ustanowienia dodatkowego zabezpieczenia przez pożyczkobiorcę.
W przypadku pożyczek na wysoki procent udzielanych przez sprawdzonych pożyczkodawców, taki zapis nie powinien budzić naszych wątpliwości. Firmy pożyczkowe oferujące takie zobowiązania zwykle mówią o tym jasno, a pod zastaw biorą najczęściej pojazd należący do pożyczkobiorcy.
#2. Podejrzani pożyczkodawcy będą natomiast starali ukryć się ten fakt bądź zażądają zabezpieczenia nieadekwatnego do kwoty pożyczki. Zabezpieczenie to często ma stanowić zastaw na nieruchomości bądź podpisanie weksla in blanco.
Decydując się na takie warunki, w przypadku trudności ze spłatą zobowiązania ryzykujemy często całym swoim majątkiem. Na szczęście, dokładna analiza umowy pożyczki pozwoli nam łatwo wychwycić nie do końca czyste intencje pożyczkodawcy.
3. Dodatkowe ubezpieczenie
Nasze podejrzenia powinna wzbudzić także konieczność zakupu dodatkowego ubezpieczenia pożyczki.
#1. Choć na pozór usługa ta ma chronić nas przed konsekwencjami nieterminowej spłaty wynikającej ze zdarzeń losowych, w rzeczywistości jej koszty często przekraczają wartość pożyczki. Tym samym decydujemy się na zobowiązanie, które niekiedy trudno będzie spłacić, a to prowadzić może do kolejnych kłopotów.
#2. Do pożyczek z ubezpieczeniem należy więc podchodzić ostrożnie, a zanim podpiszemy umowę, koniecznie przestudiujemy warunki oraz koszty obowiązkowej polisy.
4. Przedłużenie pożyczki
Wspomniane wcześniej limity kosztów pożyczki obejmują także takie usługi jak np. jej przedłużenie.
#1. Dawniej rozwiązanie to było znakomitym źródłem dodatkowych zysków dla pożyczkodawcy. Ustawa antylichwiarska znacznie ograniczyła jednak możliwość czerpania dochodów z tego tytułu.
#2. Większość firm pozabankowych wykorzystuje dostępny limit już w momencie naliczania prowizji za pożyczkę, dlatego nie mają już możliwości “kasowania” klienta za ewentualne przedłużenie.
#3. W umowie pożyczki zwykle widnieją informacje na temat zasad i kosztów jej przedłużenia. Powinniśmy zatem sprawdzić, czy w przypadku pojawienia się potrzeby zmiany terminu spłaty zobowiązania, pożyczkodawca nie będzie chciał niesłusznie naliczyć nam dodatkowych kosztów.
5. Nietypowe formy kontaktu pomiędzy stronami umowy
Zanim podpiszemy umowę pożyczki, powinniśmy także sprawdzić pod jakim adresem znajduje się siedziba firmy.
#1. Kluczowa jest również znajomość numeru telefonu czy adresu mailowego pożyczkodawcy. #2. Dodatkowo, warto upewnić się, czy podane przez firmę namiary są aktualne i rzeczywiście można za ich pomocą uzyskać jakiekolwiek informacje o pożyczkodawcy.
Częste były bowiem sytuacje, gdy po pewnym czasie klient orientował się, że zawarł niekorzystną dla siebie umowę pożyczki i próbował wyjaśnić sprawę z pożyczkodawcą. Niestety, nierzetelna firma pożyczkowa podała na siebie fałszywe namiary.
#3. Jeśli zatem odkryjemy, że wybrany przez nas pożyczkodawca stara się ukryć swoje dane kontaktowe, powinien być to dla nas sygnał ostrzegawczy.
Nie lekceważ opinii!
Czytając z uwagą umowę pożyczki, powinniśmy wyłapać wszystkie podejrzane zapisy. Aby jednak zwiększyć swoje bezpieczeństwo, warto także posłuchać opinii dotychczasowych klientów danego pożyczkodawcy.
Oceny innych pożyczkobiorców dadzą nam w miarę realny obraz współpracy z daną instytucją pozabankową i być może uchronią przed podjęciem tragicznej w skutkach decyzji. Opinie klientów o firmach pozabankowych bez problemu znajdziemy w sieci. Na naszej stronie również dostępne są tego typu informacje – wystarczy kliknąć tutaj. (ks)