Firmy pożyczkowe dwoją się i troją, by zabezpieczyć siebie i swoich klientów przed oszustami. Doskonalą dotychczasowe metody, by jeszcze bardziej utrudnić życie oszustom. Nic zatem dziwnego, że zarówno banki, jak i firmy pozabankowe kierują się coraz śmielej w kierunku nowych technologii.
Może się okazać, że za jakiś czas, aby otrzymać chwilówkę, wymagane będzie potwierdzenie tożsamości za pomocą odcisku palców czy popularnego selfie. Może to trochę wydłuży proces wnioskowania o pożyczkę, ale przecież chodzi o nasze bezpieczeństwo. Skoro dotychczasowe metody weryfikacyjne zawodzą, to może faktycznie czas na coś nowego? Zajrzeliśmy w przyszłość i sprawdziliśmy, jak już niedługo może wyglądać potwierdzanie tożsamości przy składaniu wniosków o szybką pożyczkę.
Palcem po pożyczkę…. Biometryczne metody weryfikacji tożsamości
Zabezpieczenia biometryczne to coraz częściej stosowane formy weryfikacji tożsamości. Technologia ta oparta jest na danych biometrycznych, czyli na pewnych biologicznych cechach, unikalnych dla każdego człowieka. Współcześnie stosuje się takie zabezpieczające techniki biometryczne, jak:
- układ linii papilarnych,
- geometria dłoni,
- brzmienie głosu,
- obraz tęczówki oka,
- unikalny układ naczyń krwionośnych dłoni.
Specjalne czytniki są w stanie ocenić, czy odcisk palca, głos czy tęczówka oka należą do tej, a nie innej osoby. Obejście takich zabezpieczeń jest praktycznie niemożliwe – nic zatem dziwnego, że pożyczkodawcy działający w branży online zaczynają się interesować tymi metodami. Być może już niebawem podczas składania wniosku o pożyczkę, zostaniemy poproszeni o zeskanowanie tęczówki oka albo przyłożenie dłoni do ekranu smartfona i wszystko będzie jasne już po paru sekundach.
Selfie Pay, czyli chwilówka na zdjęcie
W Holandii i Stanach zjednoczonych całkiem niedawno przeprowadzono testy nowatorskiego systemu płatności, zwanego roboczo „selfie pay”. Ma on zastąpić autoryzację danych za pomocą SMS-a. Klient po dokonaniu płatności czy złożeniu wniosku o pożyczkę, za pomocą specjalnej aplikacji w telefonie skanuje swoją twarz – konieczne jest mrugnięcie oczami (aby zapobiec podstawieniu drukowanego zdjęcia). Jeśli wszystko się zgadza – autoryzacja się powiodła. Cały proces przebiega szybko, bezpiecznie i wygodnie. Kto wie, czy niebawem nie będziemy właśnie w ten sposób potwierdzać swojej tożsamości wnioskując o pożyczkę.
Pożyczka jednak na dowód? Nowoczesne skanery dokumentów
Ostatnią nowoczesną metodą weryfikacji tożsamości, o której warto wspomnieć są wyspecjalizowane aplikacje skanujące dokumenty. Są to zaawansowane systemy, które pozwalają na odczytanie kodów zabezpieczających, wykonanie zdjęć w ultrafiolecie, skanujące hologramy, refleksy świetlne, kody kreskowe oraz inne blokady chroniące przed fałszowaniem dokumentów. Warto jednak zauważyć, że sama autentyczność dowodu nie jest zabezpieczeniem przed wyłudzeniem kredytu czy pożyczki – i tak jeszcze dodatkowa autoryzacja danych osobowych być musi.
Przeczytaj więcej o pożyczkach na dowód
Przed odciskiem palca były aplikacje….Jak teraz pożyczkodawcy weryfikują tożsamość?
Zanim pożyczkodawcy wprowadzą nowoczesne metody weryfikowanie tożsamości trochę czasu może jeszcze minąć. Póki co większość firm pożyczkowych oprócz przelewu weryfikacyjnego oferują specjalne aplikacje, jak np. Instator, Kontomatik, GroszConenct itp. Wystarczy za ich pomocą zalogować się do swojej bankowości internetowej – co jest w 100% bezpieczne. Aplikacja sprawdza, czy dane podane we wniosku są tożsame z tymi widniejącymi w bankowości, czasem sprawdzana jest także historia transakcji. Jest to sposób szybszy niż wysłanie przelewu i o wiele rzetelniejszy.
Dowiedz się więcej o aplikacjach weryfikacyjnych
Pożyczanie online coraz bezpieczniejsze
Trzeba to powiedzieć: robimy się coraz bardziej wygodni. Chcemy wszystko robić online, także załatwiać sprawy finansowe i pożyczać pieniądze. Pożyczkodawcy na szczęście nam to umożliwiają i robią wszystko, by był to nie tylko proces wygodny, ale i w pełni bezpieczny. Na razie jeszcze nie weryfikujemy swojej tożsamości za pomocą odcisków palców, selfie czy skanu tęczówki oka, ale i te metody wkrótce zawitają do naszych telefonów i laptopów. Póki co możemy pożyczać online i porównywać oferty!