star-full star-empty star-half balance money calendar file check star-full star-empty star-half balance money calendar file check

Kobieta czy mężczyzna. Kto solidniej spłaca swoje długi?

kobieta konkurująca z mężczyzną

Kobiety i mężczyźni wobec długów prezentują często odmienne postawy. Panie z reguły są bardziej zachowawcze, podczas gdy panowie podchodzą do tego tematu dużo swobodniej. Konsekwencje przyjętych punktów widzenia doskonale oddają raporty prezentowane przez bazy dłużników.

Na przestrzeni ostatnich lat w grupie osób niewywiązujących się ze swoich zobowiązań na czas przeważali mężczyźni. Jak podaje raport Infodług, w 2017 roku panowie stanowili 62,3% wszystkich niesolidnych dłużników. Rok później ich udział nieznacznie się obniżył (do 61,5%), co oznacza, że automatycznie wzrosła grupa zadłużonych kobiet. Niewielkie zmiany w tej kwestii nie oznaczają jednak, że panie coraz gorzej radzą sobie ze swoimi finansami.

Wzrost udziału kobiet w ogólnej liczbie dłużników może wynikać z faktu, że żyją one dłużej niż mężczyźni – tłumaczy Jerzy Małysz z porównywarki sowafinansowa.pl –  potwierdzają to dane posiadane przez BIG InfoMonitor i BIK, gdzie w grupie zadłużonych po 65 roku życia kobiety zaczynają mieć coraz większą przewagę. Z uwagi na to, niewielkie zmiany w podziale dłużników ze względu na płeć są jak najbardziej uzasadnione.

Mimo, że udział kobiet w bazach dłużników nieznacznie wzrósł, dominacja płci męskiej wciąż pozostaje niezagrożona. Jak podaje raport Infodług, statystyczny dłużnik to nadal mężczyzna pomiędzy 34 a 44 rokiem życia. Taki stan rzeczy, utrzymujący się już od kilku lat, pozwala nam zatem przypuszczać, że panowie do tematu zadłużania podchodzą dużo swobodniej niż kobiety i częściej nie spłacają swoich długów na czas.

Mężczyźni nie płacą, bo zapomnieli

Według badań przeprowadzonych na zlecenie KRD, terminową spłatę rachunków deklaruje 64% mężczyzn i 74% kobiet. Kobiety zwykle starają się regulować wszystkie swoje zobowiązania w terminie, a ewentualna nieterminowość w ich przypadku wynika najczęściej z niespodziewanych problemów finansowych (29%) lub niewystarczających dochodów (24%).

grafika porównująca kobiety i męzczyzn

U mężczyzn tłumaczenia dotyczące nieterminowej spłaty zobowiązań wyglądają zupełnie inaczej. Aż 42% panów przyznaje, że nie płaci swoich długów, ponieważ zwyczajnie o nich nie pamięta, a 8% potwierdza, że terminowość nie ma dla nich żadnego znaczenia.

Swobodne podejście mężczyzn do swoich długów potwierdzają także liczby podawane przez rejestry dłużników. Przykładowo, zaległości panów odnotowane w BIG Infomonitor oraz BIK wynoszą 49,7 mln zł. Dla porównania, zadłużenie pań jest prawie o połowę niższe.

Alimenty jedną z głównych przyczyn zadłużenia

Za wartość zadłużenia przypadającego na mężczyzn w dużej mierze odpowiadają alimenty.

Według danych ERIF, na koniec 2018 roku z długami alimentacyjnymi zmagało się ponad 313 tys. osób. Wśród zadłużonych z tego tytułu są oczywiście kobiety i mężczyźni, jednak przewaga panów wydaje się tutaj bezdyskusyjna. Każdy z niemal 300 tys. mężczyzn ma do spłaty swoim dzieciom średnio około 30 tys. zł. Choć liczby te już wydają się wysokie, eksperci ERIF przewidują, że w kolejnych miesiącach liczba dłużników alimentacyjnych raczej nie będzie maleć.

Mogłoby się wydawać, że po okresie zmian Kodeksu Karnego Wykonawczego w 2015 roku i podniesieniu skuteczności odzyskiwania długów alimentacyjnych poprzez ich upublicznienie w bazach wszystkich biur informacji gospodarczej, nastąpił okres stagnacji. Jednak podpisany przez Prezydenta projekt ustawy o zmianie niektórych ustaw w celu poprawy skuteczności egzekucji świadczeń alimentacyjnych może znowu podnieść efektywność tych działań, angażując w ten proces również pracodawców

tłumaczy Aleksandra Wilczak-Grzesik, kierownik Działu Klienta Instytucjonalnego w ERIF BIG S.A.

MRPiPS szacuje wstępnie, że dzięki podwyższeniu kryterium dodatkowego, 60 tys. dzieci będzie mogło korzystać ze świadczeń z funduszu alimentacyjnego. Oznacza to również, że jednostki alimentacyjne wystąpią o egzekucję środków wypłaconych z funduszu od kolejnych rodziców uchylających się od płacenia alimentów. Tym samym już od 1. października br. liczba dłużników alimentacyjnych może gwałtownie wzrosnąć.

Mężczyźni zalegający z alimentami, bardzo często mają do spłaty równocześnie także inne zobowiązania finansowe. Jak podaje ERIF, dłużnicy alimentacyjni najczęściej zalegają z płatnościami wobec dostawców usług telekomunikacyjnych i mulitimedialnych, banków oraz firm pożyczkowych.

Mężczyźni czują ulgę, a kobiety stres

Swobodniejsze podejście mężczyzn do zobowiązań finansowych można zaobserwować również w innych obszarach niż nieterminowość. Panowie nieco “luźniej” niż panie traktują także samą kwestię pożyczania pieniędzy.

Według badania przeprowadzonego przez Instytut ARC Rynek i Opinia, aż 47% kobiet przed wzięciem pożyczki zastanawia się, jak poradzi sobie z jej spłatą w przypadku niespodziewanych problemów finansowych. 38% pań odczuwa stres w związku z zaciągniętym długiem, a 37% kalkuluje w jaki sposób pogodzić raty z możliwościami domowego budżetu.

U panów emocje związane z pożyczkami wyglądają natomiast nieco inaczej. Mężczyźni z reguły odczuwają ulgę, że z pomocą pożyczki mogą zrealizować plany bądź rozwiązać ewentualne problemy. Rozterki podobne do tych wspomnianych przez kobiety deklaruje odpowiednio 38%, 30% oraz 35% mężczyzn.

W przeciwieństwie do panów, panie potrzebują więcej czasu na podjęcie decyzji o pożyczeniu pieniędzy. Jedynie 12% ankietowanych kobiet przyznało, że zajmuje im to kilka godzin, podczas, gdy tak samo krótki przedział czasowy wskazało aż 22% mężczyzn. Co więcej, panowie częściej niż panie wizualizują sobie na jaki cel wydadzą pożyczone pieniądze i wbrew pozorom, szybciej ulegają pokusie spontanicznych zakupów, co w konsekwencji może prowadzić do niekontrolowanego zadłużania się i niekorzystnych wpisów w bazach dłużników.

Podsumowując

Dane dostarczane przez rejestry dłużników na przestrzeni ostatnich lat nie pozostawiają wątpliwości: w kwestii spłaty długów kobiety są zwykle bardziej solidne niż mężczyźni. Panowie z kolei dużo swobodniej traktują terminy narzucone w umowach i nie czują się źle, jeśli nie uregulują swoich zobowiązań finansowych na czas. Przewaga mężczyzn w bazach dłużników jest na tyle znacząca, że w następnych latach nie powinniśmy się raczej spodziewać zmiany profilu statystycznego dłużnika w zakresie płci.

Nie ma jeszcze głosów
100% online
Pożyczasz 500
od 500 zł do 3000 zł
Okres 30 dni
od 30 dni do 30 dni
Koszt 0
RRSO: 0%
Pożyczasz 500
od 100 zł do 3000 zł
Okres 30 dni
od 30 dni do 30 dni
Koszt 62,53
RRSO: 319,41%
avatar

Inne wpisy z tej kategorii

guest
3 komentarzy
najnowszy
najstarszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Henia
Henia
2 lat temu

Hehe co w tym jest ja tez spłacam wszystko a mąż był przeciwny chciał upadłość ogłaszać. Korzystamy z programu oddłużeniowego splacamswojedlugi.pl i to dziwię się że mąż się zgodził. Argument jaki go przekonał to to że oni negocjują z windykacją wysokość zadłużenia więc ostatecznie mniej spłacimy niż powinniśmy. Ale mi zależało na czystej karcie w krd więc wolę spłacić

JA
JA
2 lat temu
Reply to  Henia

My tak samo woleliśmy oddać sprawy finansowe tej firmie bo załatwia wszystkie formalności z działem windykacji żeby zmniejszyć zadłużenie. Nie wiedzieliśmy że tak można myśleliśmy że dług będzie tylko rosnąć a tu się zmniejszył

Joahim
Joahim
4 lat temu

Moja żona solidnie spłaca długi, lepiej niż ja. Oboje nie mamy problemów ze spłatą, czy przedłużeniem spłaty.