W sklepach i na ulicach zagościły świąteczne dekoracje, w radiu lecą klimatyczne piosenki, dokoła pachną choinki, a pod hipermarketami ustawiają się kolejki. To nieodzowny znak, że Boże Narodzenie już za chwilę. A wraz z nim nieskończone wydatki – no cóż, tradycja kosztuje….
A może jednak nie przesadzić z wydatkami w tym roku? Podpowiadamy, jak nie ulec bożonarodzeniowej gorączce zakupowej. Zobacz, jak zaoszczędzić na świętach.
Po pierwsze: zaplanuj wydatki
Spontaniczne zakupy przedświąteczne skończą się wózkami wypchanymi niepotrzebnymi produktami, nietrafionymi prezentami i gigantycznym rachunkiem. Lepiej przed wyprawą do hipermarketu usiąść i na spokojnie spisać wszystkie niezbędne (ale naprawdę niezbędne!) rzeczy i zakupy robić punkt po punkcie z listą. Wcześniej warto też dokładnie zaplanować wszystkie wydatki i przypisać konkretną (ale w miarę przyzwoitą!) sumę, jaką planuje się przeznaczyć na święta. A potem twardo trzymać się tych planów – bez żadnych odstępstw i zachcianek. Zatem lista nie wystarczy, przyda się też silna wola!
Po drugie: korzystaj z rabatów, bonów i kuponów promocyjnych
Mamy do wyboru całe mnóstwo aplikacji oraz stron internetowych, które są na bieżąco z kodami i kuponami rabatowymi do sklepów różnych marek i różnych branż – zarówno tych stacjonarnych, jak i internetowych. Warto je śledzić i z nich korzystać, podobnie jak z różnych rabatów organizowanych przez konkretne sklepy czy z systemów zbierania punktów. Zawsze można w ten sposób zaoszczędzić od paru do nawet kilkuset złotych.
Po trzecie: uważaj na promocje
Nie wszystko złoto, co się świeci, nie wszystko co ma minus 50%, jest promocją. Sklepy, zwłaszcza w gorącym okresie przedświątecznym, stosują różne manipulacyjne chwyty. A to w promocyjnej cenie jest towar dużo gorszej jakości, mniej atrakcyjny albo po prostu mniejszy wagowo niż w ten w „standardowej” cenie. W dodatku często produkty oferowane w promocji mają krótszy termin przydatności, często kończący się nawet przed świętami… Jeśli widzisz promocję, dokładnie sprawdź, czy to się naprawdę opłaca, a nie bezmyślnie wrzucaj do wózka pięć kartonów soków z datą do 23 grudnia.
Po czwarte: rób zakupy online
Dzisiaj możesz kupić przez internet wszystko, nie tylko prezenty, ale i produkty żywnościowe. To dużo lepsze rozwiązanie niż wycieczka do sklepu, w którym pełno świątecznych promocji czy produktów, które są nam kompletnie niepotrzebne do szczęścia, za to ładnie zapakowane… Zapach choinek, słodyczy, klimatyczny nastrój, kolędy puszczane w całej galerii handlowej – wszystko to sprawi, że wydamy znacznie więcej niż byśmy sobie życzyli. Lepiej więc zostać w domu i kupić wszystko online, a przynajmniej nic nas nie rozproszy i wrzucimy do wirtualnego koszyka tylko to, co faktycznie mamy na liście.
Po piąte: jeśli musisz pożyczyć, skorzystaj z darmowej chwilówki albo promocji
Choćbyś stanął na głowie, to i tak nie jesteś w stanie znaleźć zapasów gotówki przed świętami? Czasem bywa i tak. Co w takiej sytuacji? Zrezygnować ze świąt? Niekoniecznie… W podbramkowej sytuacji można pożyczyć. Jeśli już to musisz zrobić i naprawdę nie masz innego wyjścia, to lepiej wziąć pożyczkę darmową – na 30 dni, za to bez żadnych kosztów (oczywiście pod warunkiem, że jesteś nowym klientem danej firmy i spłacisz zobowiązanie terminowo). W okresie świątecznym mnóstwo firm pożyczkowych oferuje różne atrakcyjne promocje – warto się z nimi zapoznać.
Świętuj, wydawaj, ale z głową
Ciężko nam zrezygnować z wystawnych świąt – taką mamy tradycję i wyjątkowo lubimy się jej trzymać. Warto jednak nie tracić głowy w przedświątecznym szale zakupowym i wydawać rozsądnie, kupować, to co potrzebne, nie dać się zwieść promocjom i korzystać z rabatów. Niech te święta będą wesołe również dla naszego portfela.