Skorzystaj z pomocy jednego z 200 naszych Konsultantów.
Finanse
Pracujemy:
pn. - pt. 9:00 - 19:00
Zadzwoń 22 270 00 00
Bezpieczeństwo

Jak uniknąć wyłudzenia pożyczki? Pilnuj dowodu oraz…rachunku!

Nie da się całkowicie zabezpieczyć przed wyłudzeniem pożyczki na nasze dane. Możemy jednak utrudnić to zadanie potencjalnym oszustom. O działaniach zmniejszających ryzyko wyłudzenia rozmawiamy z Jarosławem Rybą, prezesem Polskiego Związku Instytucji Pożyczkowych.

W sieci często pojawiają się historie osób twierdzących, że padły ofiarą wyłudzenia pożyczki. W wielu przypadkach problemy zaczęły się od utraty dowodu osobistego. Wydaje się więc, że wzięcie pożyczki na czyjeś dane to dziecinnie prosta sprawa. Jak jest w rzeczywistości?

W rzeczywistości wyłudzenie pożyczki nie jest proste i wymaga nakładów oraz profesjonalnego przygotowania. Poszkodowany widzi tylko efekt i ma wrażenie, że zabezpieczenia nie istnieją, a to nieprawda.

Sama utrata dowodu osobistego to za mało, aby ktoś zaciągnął pożyczkę podszywając się pod nas. Oszust, posiadając nasze pełne dane i skan dokumentu, wciąż nie ma możliwości złożenia pełnego wniosku w internetowej firmie pożyczkowej w naszym imieniu. Do jego kompletnego przesłania potrzebne jest poprawne zweryfikowanie danych z rachunku bankowego. Zanim instytucja pożyczkowa udzieli pożyczki na rachunek bankowy, musi mieć pewność, że faktycznie należy on do wnioskującej osoby. W tym celu prosi o tak zwany przelew weryfikacyjny, który polega na przelaniu niewielkiej kwoty (zazwyczaj 1 grosza) z własnego konta na rachunek instytucji pożyczkowej.

Czy oprócz przelewu weryfikacyjnego, firmy pozabankowe stosują jakieś inne zabezpieczenia?

Tak. W przypadku weryfikacji danych klienta część firm korzysta z rozwiązań automatycznych dostarczanych przez licencjonowane AISP (Account Information Service Providers). Narzędzia tego rodzaju dostarczają informacje o danych z rachunku bankowego klienta oraz jego historii transakcji, bez konieczności dokonywania przelewu weryfikacyjnego. Jest to rozwiązanie bezpieczne, a bramki służące do jego realizacji należą do nadzorowanych przedsiębiorstw jak na przykład Kontomatik, posiadających właściwe licencje.

Ponadto internetowe instytucje pożyczkowe zrzeszone w PZIP weryfikują swoich klientów w BIK-u, BIG-ach lub Credit Check. Firmy pożyczkowe mają w swoich strukturach wyspecjalizowane działy antyfraudowe. Bardzo często korzystają także z pomocy wyspecjalizowanych dostawców tego rodzaju usług, którzy np. umożliwiają ocenę behawioralną sposobu wypełniania wniosku o kredyt. Pozwala to stwierdzić, czy dany formularz został wypełniony przez klienta, czy stosującego automatyzację oszusta. Najpopularniejsze rozwiązania tego rodzaju dostarczają SirAnalyst, Nethone, CRIF i Payment Technology.

Czy firmy pożyczkowe prowadzą jakieś statystyki dotyczące prób wyłudzeń pożyczki?

Z danych uzyskanych od Członków Związku wynika, że w zależności od firmy od 1 do 3 proc. wniosków o pożyczki pochodzi od oszustów. Zwykle najwięcej prób wyłudzeń dokonywanych jest w przypadku nowych firm wchodzących na rynek. Jednak firmom pożyczkowym udaje się wykrywać do 95% nawet dobrze przygotowanych prób fraudów. Te nieudolne, gdy po prostu ktoś wpisuje cudze dane i nie przechodzi weryfikacji z rachunku bankowego, odrzucane są całkowicie automatycznie i dla nich nawet nie prowadzimy statystyk.

Załóżmy jednak, że ktoś ominie wspomniane zabezpieczenia i zaciągnie pożyczkę na nasze dane. Co powinniśmy wtedy zrobić?

Przede wszystkim nie można sprawy zbagatelizować i odkładać na później. Im szybciej podejmiemy działania, tym większe prawdopodobieństwo, że dane uda się zabezpieczyć przed kolejnymi wyłudzeniami. Odradzamy poszukiwanie rozwiązania na własną rękę na amatorskich forach internetowych, ponieważ bardzo często wprowadzają one w błąd, np. pojawiają się sugestie, że sprawy nie da się rozwiązać, a ofiara kradzieży tożsamości będzie musiała spłacać zobowiązanie zaciągnięte przez oszustwa.

Co do zasady, należy także zgłosić sprawę na Policji, a następnie skutecznie przesłać informacje o wyłudzeniu i złożonym zawiadomieniu do instytucji pożyczkowej lub firmy windykacyjnej, która powiadomiła nas o „lewej” pożyczce. Wówczas możemy oczekiwać wstrzymania działań windykacyjnych do czasu wyjaśnienia sprawy. Poszkodowany powinien także wymienić swoje dokumenty tożsamości i sprawdzić w systemach bankowych, czy na jego dane są prowadzone rachunki, o których nie wie.

Ponadto, rekomendujemy także skorzystanie z systemu Bezpieczny PESEL, dzięki czemu pozostałe firmy pożyczkowe otrzymają informację, że dane konkretnego klienta znalazły się w nielegalnym obrocie i nie życzy on sobie żadnych nowych pożyczek. Polski Związek Instytucji Pożyczkowych prowadzi także infolinię (800 706 813) dla konsumentów, gdzie nasi eksperci wyjaśnią krok po kroku jakie działania należy podjąć.

Jeśli więc padliśmy ofiarą wyłudzenia pożyczki i zgłosimy to do firmy pozabankowej, pożyczkodawca odstąpi od windykacji?

Warunkiem koniecznym jest dostarczenie do instytucji pożyczkowej potwierdzenia zgłoszenia przestępstwa na komisariacie Policji. Policja nie ma prawa odmówić przyjęcia takiego zgłoszenia. Instytucje pożyczkowe zrzeszone w PZIP po dostarczeniu takiego zgłoszenia wstrzymają windykację, a jeżeli doszło do egzekucji, powinny zwrócić nienależnie pobrane kwoty.

Pamiętajmy jednak, że aby tak się stało, nie może być wątpliwości, że doszło do kradzieży tożsamości. Sprawa może się skomplikować, jeżeli na przykład dobrowolnie udostępniliśmy osobom trzecim nasz rachunek bankowy albo w inny sposób przyzwoliliśmy na dokonanie wyłudzenia. Osoby, które chciałby poprzez złożenie zawiadomienia na Policji uchylić się od spłaty pobranej pożyczki, muszą liczyć się z odpowiedzialnością karną za składanie fałszywego zawiadomienia.

Czy firmy pożyczkowe mają dużo zgłoszeń dotyczących takich “lewych” pożyczek?

Jest to zjawisko, które faktycznie ma miejsce, ale nie jest tak powszechne, jak sugerują nagłówki gazet. Wielu nierzetelnych klientów stara się tą drogą unieważnić umowę pożyczki. Potwierdzonych prób wyłudzeń jest mniej niż wskazywałyby na to doniesienia medialne. Szacujemy, że straty sektora pożyczkowego z tytułu fraudów i kradzieży tożsamości to 60 mln zł rocznie, a więc mniej niż 1 proc. rynku wartego ponad 6 mld zł. Porównując do skali wyłudzeń w bankach, telekomach czy e-commerce mamy do czynienia z naturalnym, acz negatywnym zjawiskiem, związanym z udogodnieniami, jakie daje możliwość zdalnego zawierania umów i uzyskania pożyczki bez fizycznej obecności w placówce.

Na skrzynkę mailową porównywarki Sowa Finansowa często przychodzą maile od osób, które utraciły dowód osobisty i chcą zabezpieczyć się przed wyłudzeniem pożyczki na ich dane. W treści maila poszkodowani piszą najczęściej, że nie planują zaciągnięcia pożyczki i podają swoje dane osobowe. Taka wiadomość zwykle wysyłana jest do kilkudziesięciu pożyczkodawców jednocześnie. Czy takie działanie ma sens?

Właśnie dla takich osób firma CRIF Services we współpracy z ekspertami Polskiego Związku Instytucji Pożyczkowych, uruchomiła rozwiązanie Bezpieczny PESEL, gdzie klient w sposób zinstytucjonalizowany i formalny, po weryfikacji może zastrzec swoje dane przed tzw. niechcianym kredytem. Firmy pożyczkowe korzystające z tego rozwiązania, w przypadku otrzymania wniosku z danymi, które znajdują się w bazie, uzyskują jednoznaczny komunikat, że dane klienta zostały zastrzeżone. System Bezpieczny PESEL jest rozwiązaniem darmowym zarówno dla konsumentów, jak i firm pożyczkowych.

Wysyłanie swoich danych mailem do instytucji pożyczkowych co prawda nie generuje jakiegoś strasznego ryzyka, ale też przed niczym nie zabezpiecza. Te maile trafiają do kosza i są usuwane. Na jakiej podstawie dane miałby zostać zablokowane, skoro nie wiemy, kto jest faktycznym nadawcą maila i czy podaje swoje rzeczywiste dane.

Jak zatem zmniejszyć ryzyko wyłudzenia pożyczki na nasze dane?

Oprócz wspomnianego systemu Bezpieczny PESEL, na rynku dostępne są również inne rozwiązania, które zwiększają ochronę konsumentów. Są to Alerty BIK oraz Chroń PESEL – usługa monitoringu i pomocy prawnej Kaczmarski Group. Korzystanie z nich jest co prawda odpłatne, nie zmienia to jednak faktu, że są to rozwiązania pożyteczne i podnoszące bezpieczeństwo, dlatego w uzasadnionej sytuacji warto rozważyć ich zakup.

Niemniej, nawet najlepszy system nie uchroni nas, jeśli nie będziemy stosować elementarnych zasad bezpieczeństwa w sieci. Należy do nich m.in. odpowiednia higiena haseł do poczty elektronicznej, bankowości elektronicznej oraz social mediów, a także nie udostępnianie swoich danych osobowych w bez potrzeby, np. poprzez publikowania w social mediach zdjęć dopiero co odebranego nowego dowodu osobistego. Jak mówiłem na wstępie, to nie wystarczy do wyłudzenia pożyczki, ale po co ułatwiać życie oszustom?

Pamiętajmy zatem, aby chronić nie tylko swój dowód osobisty, ale także odpowiednio zabezpieczyć login i hasło do bankowości internetowej oraz w miarę możliwości skorzystać z innych wspomnianych zabezpieczeń. W ten sposób utrudnimy osobom postronnym zaciągnięcie pożyczki na nasze dane, a być może nawet całkowicie zniechęcimy ich do tego działania, co z pewnością uchroni nas przed wieloma nieprzyjemnościami.

Polski Związek Instytucji Pożyczkowych przygotował specjalny poradnik dla osób, które padły ofiarą kradzieży tożsamości, który dostępny na: https://pzip.pl/aktualnosci/2018/8/21/pade-ofiar-kradziey-tosamoci-podpowiadamy-co-powiniene-zrobi-krok-po-kroku

PORÓWNAJ KREDYTY
Oceń artykuł
4.9

Komentarze:

Subscribe
Powiadom o
guest

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments