star-full star-empty star-half balance money calendar file check star-full star-empty star-half balance money calendar file check

Najważniejsza edukacja czyli co o chwilówkach sądzą znani blogerzy

Najważniejsza edukacja czyli co o chwilówkach sądzą znani blogerzy

Mówi się o nich różnie – niektórzy je chwalą, inni hejtują, a jeszcze inni radzą trzymać się od tego dobrodziejstwa z daleka. Czy tego chcemy czy nie, rynek szybkich pożyczek rośnie w siłę, a chwilówki są już stałym punktem rozmów o finansach nie tylko na forach, ale i na branżowych blogach. Postanowiliśmy więc zapytać najpopularniejszych blogerów finansowych co sądzą o tych produktach i jak reagują na to ich czytelnicy.

Chwilówki to zło!

Zdecydowana większość blogerów stoi na stanowisku, że chwilówki to produkt, którego należy unikać.

Pisząc o chwilówkach zwracam szczególną uwagę na nieporównywalnie wysokie koszty takich szybkich pożyczek. Na każdym kroku staram się uczulać swoich czytelników na tego typu produkty finansowe, których prostota (szybko, online, bez weryfikacji, bez BIK, kasa w 5 minut) przyćmiewa faktyczne „twarde dane” finansowe i mnogość dodatkowych opłat i kosztów – tłumaczy Mateusz, autor bloga zaradnyfinansowo.pl

Z Mateuszem trudno się nie zgodzić. Dotychczas z powodu braku regulacji w tym zakresie o opłatach za chwilówki pożyczkodawcy decydowali samodzielnie. Z tego względu koszty pożyczek często były nieproporcjonalne do pożyczanej kwoty. Nowa tzw. ustawa antylichwiarska wprowadziła jednak ograniczenia i od 11 marca br. wszystkie firmy pożyczkowe obowiązuje ta sama zasada naliczania opłat za pożyczenie gotówki czyli 25% kwoty pożyczki + 30% tej kwoty w skali roku.

Mateusz słusznie zwraca uwagę klientów na “zalety” szybkich pożyczek. Nie zawsze bowiem to co na pierwszy rzut oka wydaje się dla nas korzystne musi takie być w rzeczywistości. Człowiek potrzebujący gotówki często chwyta się każdego rozwiązania, nie analizując dokładnie konsekwencji swojego postępowania. Pożyczki bez weryfikacji i sprawdzania klienta w bazach dłużników mogą wpędzić pożyczkobiorcę w jeszcze większe zadłużenie, a co za tym idzie zamiast mu pomóc, przysporzą mu jeszcze więcej kłopotów.

Korzystanie z tego typu produktów jest prostą drogą do wpadnięcia w spiralę zadłużenia, która poprzez zaciąganie kolejnych pożyczek na spłatę poprzednich doprowadza do momentu, kiedy mamy więcej długów niż jesteśmy w stanie spłacić – podkreśla Mateusz.

Podobne poglądy podziela Kamil z bloga regularne-oszczedzanie.pl:

edukacja
Jednym z głównym zadań blogerów finansowych jest edukacja czytelników z zakresu bezpiecznego korzystania z chwilówek.

Chwilówki to w moim mniemaniu najgorszy możliwy produkt finansowy. Zdaję sobie sprawę, że dla wielu osób to czasami ostatnia deska ratunku, ale czytając o historiach ludzi, którzy żyją od pożyczki do pożyczki – “nóż się w kieszeni otwiera” – komentuje Kamil.

Autor bloga regularne-oszczedzanie.pl podkreśla także, że poniekąd rozumie politykę firm pożyczkowych w zakresie naliczania kosztów za pożyczkę. Jego zdaniem wynika ona z ryzyka jakie podejmuje firma pozabankowa pożyczając pieniądze komuś kto ma niską zdolność kredytową lub wcale jej nie posiada.

Jednocześnie Kamil jest również świadomy niewiedzy społeczeństwa na temat kosztów kredytów dlatego jest przeciwny “żerowaniu na ludzkiej naiwności”, którą praktykują niektóre instytucje pożyczkowe. Na swoim blogu zaznacza także, że nie porusza tego typu tematów w artykułach i nie wchodzi we współpracę z podmiotami, które oferują szybkie pożyczki.

Mimo wyraźnie niechętnego stosunku do takich pożyczek, obaj blogerzy zgodnie zaznaczają, że należy przede wszystkim edukować społeczeństwo w zakresie tego typu produktów. Posiadając odpowiednią wiedzę, potencjalni pożyczkobiorcy będą potrafili podjąć bardziej świadomą decyzję, unikać niebezpieczeństwa i wybrać to, co rzeczywiście będzie dla nich opłacalne.

Niekiedy warto pożyczyć

Nieco inaczej do tematu podchodzi Remigiusz z bloga oszczedzanie.info.pl. Jego zdaniem chwilówki to tylko jeden z instrumentów finansowych i nie powinno się go dyskredytować. Chwilówka czasami może być jedynym ratunkiem dla Klienta np. wypłata spóźnia się o 2 dni, a czym prędzej trzeba wykupić lekarstwa dla dziecka – tłumaczy Remigiusz. Podkreśla on także, że temat szybkich pożyczek to duże wyzwanie dla środowiska blogerów finansowych. Podobnie jak jego poprzednicy, uważa, że podejmujące tę tematykę blogi powinny pełnić rolę edukacyjną względem społeczeństwa: Można, a nawet trzeba podejmować ten temat na blogosferze finansowej, chociażby po to, aby zwiększać wśród Czytelników świadomość – czym są chwilówki, jakie niosą ze sobą korzyści, ale jakie także niosą ze sobą zagrożenia. Jeśli zaczniemy zapożyczać się na potęgę i bez ważnego powodu (bo chcemy kupić ten najnowszy smartfon tydzień szybciej niż kolega z pracy) idziemy nieubłaganie w stronę finansowych kłopotów – zaznacza autor bloga oszczedzanie.info.pl.

A co na to czytelnicy?

Podobnie jak blogerzy także i ich czytelnicy mają różne odczucia w stosunku do chwilówek.

Nie wyobrażam sobie, że kiedykolwiek wezmę chwilówkę. Znam doskonale ich mechanizm i domyślam się, że ciężko potem się z nich wyciągnąć. Współczuję wszystkim, którzy na własne życzenie wpadli w spore długi dzięki chwilówkom ~ Leon

Takie są uroki chwilówek. Jeśli ktoś pożycza pieniądze i nie pyta czy się ma z czego oddać to musi sobie to odbić w kosztach kredytu. Z tego takie instytucje żyją i będą żyć. ~ Sebek

haker
Choć zdarzają czytelnicy, którzy bronią chwilówek, większość komentujących raczej hejtuje ten produkt.

Dużo osób zwyczajnie nie czyta umów, a potem się dziwią, że muszą ponosić jakieś dodatkowe koszty. Wszystko jest dla ludzi – chwilówki też – tylko czytajcie co podpisujecie i nie bierzcie pożyczki jak nie macie jej z czego spłacić. ~ Chwilowki

Chwilówki się przydają, jednak trzeba korzystać z nich rozsądnie. Zastanówmy się czy na pewno jest nam potrzebna, czy będzie nas stać ją spłacić, korzystajmy ze sprawdzonych firm. Obecnie wiele firm proponuje chwilówkę całkiem za darmo pod warunkiem że jest to nasza pierwsza w danej firmie, a więc warto takich szukać ~ Sławek

Podane wyżej przykłady to tylko niektóre wypowiedzi czytelników bloga zaradnyfinansowo.pl. Jego autor zaznacza, że w w większości reakcje internautów na wpisy dotyczące szybkich pożyczek bywają jednak negatywne.

Większość z moich czytelników negatywnie podchodzi do produktów typu „chwilówki” i chętnie ostrzegają przed tego typu produktami swoich znajomych, pokazując im różnice pomiędzy kredytem gotówkowym czy nawet pożyczką w portalach typu social lending a chwilówkami – podkreśla Mateusz.

Negatywny stosunek czytelników do szybkich pożyczek podkreśla także Remigiusz z oszczedzanie.info.pl. Z jego relacji wynika, że blogerzy poruszający tę tematykę bywają niekiedy piętnowani za swoje wpisy.

Skąd ten hejt?

Wzburzone reakcje internautów na słowo “chwilówka” zwykle podyktowane bywają negatywnymi historiami zasłyszanymi w mediach, kiedy to człowiek pożyczając “tylko” 500 zł stracił cały dorobek swojego życia. Oczywiście takie skrajne przypadki dotyczą wyłącznie firm, które z rzetelnym pożyczaniem nie mają nic wspólnego i rzeczywiście bazują na ludzkich tragediach. Pożyczkobiorcy często korzystają z pierwszej lepszej “pożyczki ze słupa”, nie weryfikują pożyczkodawcy, wierzą mu na słowo i nie czytają umowy, a potem ponoszą tego konsekwencje. Pierwszym krokiem do zmiany tego zachowania jest właśnie edukacja, którą prowadzą blogerzy, a powoli zaczynają także realizować firmy pożyczkowe.

Jak donosi Związek Firm Pożyczkowych (ZFP), pożyczkodawcy którzy chcą grać fair coraz częściej stosują taktykę dobrych praktyk informacyjnych, czyli udostępniają na stronach internetowych wzór umowy, formularz informacyjny, tabelę opłat oraz regulamin. Dzięki temu pożyczkobiorcy mogą sięgać po takie produkty w sposób bardziej świadomy, a co za tym idzie także i bezpieczny. Dodatkowo dzięki przepisom nowej ustawy sytuacje identyczne jak ta opisana wyżej nie powinny już mieć miejsca.

Klient nie taki biedny

Mogłoby się wydawać, że edukacja potrzebna jest głównie osobom starszym, które z racji wieku łatwiej oszukać. Tymczasem badania dowodzą, że po chwilówki sięgają głównie ludzie młodzi w wieku od 25 do 35 lat. Co więcej, wcale nie są to osoby, które nie mają środków na utrzymanie. Większość z nich pożycza spontanicznie małą kwotę, bo akurat nie dopiął się im domowy budżet, a w następnym miesiącu grzecznie oddaje. Wśród biorących pożyczki są też i tacy, którzy potrzebują kasy na dodatkową konsumpcję i inne zachcianki oraz ci, którym wyskoczył nieplanowany wydatek. Każda grupa tych osób zwraca jednak pożyczki na czas.

Jak podkreśla Jarosław Ryba, prezes ZFP, osoby które wpadły w spiralę zadłużenia stanowią jedynie 10% wszystkich pożyczających, dlatego oprócz edukacji dobrym rozwiązaniem jest także wymiana danych pomiędzy pożyczkodawcami. Mimo, że nadal będą one pożyczać klientom pieniądze w mniej rygorystyczny sposób niż banki, zyskają większą świadomość dotyczącą historii finansowej klienta. W takich przypadkach nawet jeśli on sam mimo posiadanej wiedzy narazi się na ryzyko wpadnięcia w spiralę zadłużenia, firma będzie mogła powstrzymać go przed niekontrolowanym zadłużeniem.

infografika1_2

Ocena: 4.86 (58 głosów)
100% online
Pożyczasz 500
od 500 zł do 3000 zł
Okres 30 dni
od 30 dni do 30 dni
Koszt 0
RRSO: 0%
Pożyczasz 500
od 100 zł do 3000 zł
Okres 30 dni
od 30 dni do 30 dni
Koszt 61,70
RRSO: 311,94%
avatar

Inne wpisy z tej kategorii

guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments